Od tabliczki glinianej
do edytora tekstu
"Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz
jedzie..." śpiewali niegdyś Skaldowie. Trudno się dziwić, bowiem listonosz
był jednym z najchętniej widzianych gości w naszych domach, gdyż
to on zapewniał jedyny kontakt między bliskimi osobami, często w różny
sposób rozdzielonymi przez los. Sztuka pisania listów, wbrew wielu
opiniom i obawom, nie zginęła i rozwija się nadal zmieniając jedynie wykorzystywane
narzędzia. Wiedzą o tym dobrze nie tylko urzędy pocztowe (zwłaszcza
w okresach przedświątecznych), ale i użytkownicy elektronicznych skrzynek
pocztowych. Zanim jednak człowiek sięgnął po papier i pióro lub komputer
wyposażony w edytor tekstu i zaczął powierzać tym wszystkim przedmiotom
swoje myśli i uczucia, wykorzystywał inne materiały, dostępne w jego najbliższym
otoczeniu.
Cofnijmy się... 25 tys. lat p.n.e.
Z tego właśnie okresu pochodzą pierwsze "listy". Były to tzw. petroglify,
czyli rysunki naskalne. Pierwszymi zaś znakami, mającymi wartość fonetyczną
były, dobrze nam znane z lekcji historii, hieroglify, których sztuka
rycia w kamieniu rozwinęła się zwłaszcza na terenie starożytnego Egiptu
w XX w. p.n.e. Później do zapisywania i przekazywania informacji
wykorzystywano m.in. takie materiały jak drewno, gliniane tabliczki,
papirus, pergamin. Aż wreszcie przyszedł czas na papier, wynaleziony
przez Chińczyków w II w.n.e. Sztuka produkcji papieru trafiła
poprzez chińskich jeńców wojennych do krajów arabskich, gdzie
została jeszcze bardziej rozwinięta i udoskonalona. Stąd, przez podbite
przez Arabów, tereny dzisiejszej Hiszpanii, przedostała się
na nasz kontynent.
Ponad 1300 lat po wynalezieniu przez
Chińczyków papieru, mieszkaniec Moguncji - Johann Gutenberg, zauważył,
że zamiast tracić całe życie na przepisywanie całych tomów wiedzy, można
do ich powielania i rozpowszechniania zastosować druk, w postaci odbijania
na papierze liter, z wcześniej przygotowanych i odlanych w metalu czcionek.
Pierszeństwo w wykorzystywaniu czcionek mają jednak także Chińczycy,
którzy jeszcze wiele lat przed Gutenbergiem, używali czcionek wykonanych z gliny.
Pierwszym znanym wydrukowanym dziełem człowieka była Biblia Gutenberga
z 1455 roku, zaś na ziemiach polskich - kalendarz krakowski z 1474 roku.
Druk był jednak przez wieki zarezerwowany dla książek i czasopism.
Listy zaś były pisane ręcznie, na specjalnie do tego celu
wykonanych meblach (dobrze znane naszym pradziadkom sekretarzyki na
listy), a uczucia zawarte w liście zdradzały nie tylko napisane w nim
treści, ale także charakter pisma nadawcy, a nawet zapach perfum,
którymi często obficie skrapiano przesyłki. Zachowane z dawnych czasów
listy w wielu wypadkach wspaniale oddają ducha minionych epok i stanowią
bogate źródło wiedzy o czasach i ludziach, którzy już odeszli (ciekawe
czy o naszych ulotnych przesyłkach elektronicznych nasi następcy powiedzą
to samo).
Autorem najkrótszego, a przez
to najbardziej zwięzłego, listu w naszych dziejach był Wiktor
Hugo, który zaraz po wydaniu swoich "Nędzników" napisał do wydawcy
w sprawie powodzenia świeżo opublikowanego dzieła. Jego list zawierał...
tylko jeden znak "?", postawiony na środku kartki. Równie zwięzła była odpowiedź wydawcy,
zawierająca także tylko jeden znak. Tym razem był to "!". Z czasem
jednak pisanie listów zaczęło zanikać, wypierane głównie
przez wynalazek Bella, czyli aparat telefoniczny. Potem przyszedł
czas na komputer...
Połączenie wielu tysięcy komputerów
na całym świecie w jedną sieć Internet umożliwiło błyskawiczne
przesyłanie zapisanych wcześniej na nich informacji. O przewadze tej formy
przesyłania wiadomości decydują głównie dwa czynniki. Pierwszy z nich to
szybkość przekazu za pomocą sieci komputerowych. Wysłana w ten sposób
informacja dociera do swego nadawcy w ciągu sekund lub minut
czego niestety nie można powiedzieć o zwykłej przesyłce pocztowej
(z tego właśnie powodu użytkownicy poczty elektronicznej nazywają pocztę
tradycyjną s-mail, czyli snail mail - pocztą ślimaczą). Drugi
z tych czynników to koszt. Opłacając bowiem kilka impulsów telefonicznych w cenie
lokalnej rozmowy możemy obecnie wysyłać listy do najdalszych części
naszej kuli ziemskiej, np. Australii czy też na Alaskę.
Powrót do spisu treści
Jak działa poczta
elektroniczna?
Aby móc odbierać listy korzystając
z poczty elektronicznej musimy wejść w posiadanie własnej skrzynki pocztowej.
Jest to katalog (folder), zainstalowany na komputerze, podłączonym
w stały sposób w dowolnym miejscu na świecie do Internetu. Tylko my, znając
hasło, mamy prawo do tej skrzynki zaglądać (podobnie jak każdy właściciel
skrzynki na listy w bloku jest posiadaczem kluczyka do jej zamka). Adres
poczty elektronicznej wygląda następująco:
skrzynka@nazwa.domeny.internetowej
gdzie:
skrzynka - to nazwa konta
lub dane użytkownika skrzynki, np. jego nazwisko
@ - ang. at, czyli na...
(w języku potocznym określane jako "małpka" albo "ucho słonia").
nazwa.domeny.internetowej
- nazwa domeny (adresu domenowego), obsługiwanej przez serwer poczty elektronicznej,
na którym znajduje się nasza skrzynka.
Aby wysłać list pocztą elektroniczną
potrzebujemy:
1. podłączyć swój komputer do Internetu
(np. przez modem i linię telefoniczną)
2. uruchomić program do obsługi
poczty elektronicznej
3. wpisać (jednorazowo, w konfiguracji
programu pocztowego) adres serwera poczty elektronicznej wychodzącej (Outgoing
Mail Server)
4. wpisać (jednorazowo, w konfiguracji
programu pocztowego) swój adres
5. zaadresować list (p. wyżej)
6. określić temat korespondencji,
napisać lub dołączyć wcześniej przygotowaną treść listu, ewentualnie dołączyć
inne pliki (arkusz kalkulacyjny, bazę danych, zdjęcia, wykresy)
7. uruchomić funkcję Wyślij... (Send...)
w programie pocztowym.
Aby otrzymać list pocztą elektroniczną
potrzebujemy:
1. podłączyć swój komputer do Internetu
(np. przez modem i linię telefoniczną)
2. uruchomić program do obsługi
poczty elektronicznej (lub telnet - p. wyżej)
3. wpisać (jednorazowo, w konfiguracji
programu pocztowego) adres serwera poczty elektronicznej przychodzącej
(Incoming Mail Server, POP3 server, IMAP4 server)
4. wpisać (jednorazowo, w konfiguracji
programu pocztowego) nazwę naszej skrzynki na tym serwerze
5. uruchomić funkcję Ściągnij pocztę...
(Get Mail...) w programie pocztowym
6. wpisać hasło (uważając na wielkość
liter) po pojawieniu się pytania o hasło; jeżeli jesteśmy jedynym użytkownikiem
komputera możemy włączyć opcję zapamiętania naszego hasła przez program
pocztowy, pytanie o hasło nie pojawi się dopóki hasła nie zmienimy
Niektórzy dostawcy usług internetowych
oferują dodatkowo inne sposoby obsługi poczty elektronicznej (np. na stronach WWW).
Sposoby te nie dorównują wprawdzie funkcjonalnością i elastycznością specjalnym programom komputerowym, dedykowanym do obsługi poczty elektronicznej, ale nie wymagają za to konfigurowania oddzielnego programu i rozległej wiedzy na temat jego obsługi. Może to być przydatne zwłaszcza w sytuacjach, gdy chcemy skorzystać z poczty elektronicznej na innym komputerze np. w kawiarence internetowej w obcym mieście.
Powrót do spisu treści
Struktura elektronicznego
listu
Każdy list wysyłany pocztą elektroniczną
możemy podzielić na dwie zasadnicze części. Pierwsza z nich to tzw.
header (nagłówek), zawierający m.in. nazwę nadawcy oraz adres jego
skrzynki pocztowej, datę i czas wysłania listu oraz jego temat i wreszcie
nazwę oraz adres skrzynki adresata listu. Druga część przesyłki to właściwa
treść listu. Może ona zawierać polskie znaki diakrytyczne (ą, ć, ę, ś,... itd.), ale zawsze należy wcześniej upewnić się, że nasz adresat będzie je w stanie prawidłowo odczytać na swoim komputerze. Jedynym zatwierdzonym standardem do przesyłania w Internecie znaków diakrytycznych z Europy
Środkowej i Wschodniej jest ISO8859-2. Gwarantuje on zgodność
międzysystemową (DOS, Windows, MacOS, Unix, Amiga i in.) oraz poprawne
przesłanie przekazu przez wszystkie węzły Internetu. Dobre przeglądarki stron
WWW i programy do obsługi poczty obsługują ten standard w sposób przystępny
dla użytkownika.
Powrót do spisu treści
Dyskusje w grupie,
czyli listy dyskusyjne
Osoby interesujące się danym, konkretnym
tematem lub grupą zagadnień (np. współczesną historią Polski,
dziennikarstwem, polityką, religią, medycyną, komputerami Macintosh) mogą wymienić
informacje i wiadomości między sobą przy użyciu tzw. list dyskusyjnych
(ang. discussion list). Listy te są w rzeczywistości, nieco odmiennym od
klasycznego, systemem rozsyłania poczty elektronicznej, polegającym
na tym, iż dany użytkownik nie wysyła listu do innego konkretnego adresata,
lecz do tzw. listserwera. Listserwerem określamy program komputerowy
obsługujący daną listę dyskusyjną, który po otrzymaniu naszej wiadomości
rozsyła ją do wszystkich pozostałych subskrybentów
danej listy.
Lista dyskusyjna może być moderowana,
tzn. przesyłane za jej pośrednictwem komunikaty i wiadomości trafiają najpierw
do moderatora, który decyduje, które z nich przesłać dalej
wszystkim użytkownikom danej listy. Przy korzystaniu z list dyskusyjnych
obowiązują takie same zasady netykiety jak i przy wysyłaniu zwykłej
korespondencji. Zalecana jest jednak szczególna rozwaga w wysyłaniu informacji
poprzez listę dyskusyjną, gdyż w ten sposób nasza wiadomość dociera do
bardzo dużej ilości adresatów. Bądźmy zatem ostrożni w tym co piszemy.
Powrót do spisu treści
Podsumowując należy stwierdzić, iż
popularność poczty elektronicznej, jako jednej z najczęściej wykorzystywanych
usług Internetu, jest istotnym dowodem, iż sztuka pisania listów pozostanie
nadal ważnym elementem dziejów naszej cywilizacji. Tyle tylko, iż ozdobny
papier zastąpiony został komputerowym ekranem LCD, a zamiast wiecznego pióra czy długopisu
używamy klawiatury...